Wiecie co tak trochę tęsknimy za zimą ale to chyba tylko dlatego,że Marcel przecież jeszcze nie widział śniegu:( Sanki dostał od dziadków na Mikołaja i tak stoją i czekają na choćby najmniejszy śnieg.Z tego co widać to chyba się jej szybko nie doczekamy,mam nadzieję że w ogóle przyjdzie.
Powiem Wam,że jak byłam mała bardzo lubiłam turlać się w śniegu,robić "aniołki" czy zjeżdżać na sankach.Tata zawsze robił nam górkę na środku podwórka żeby było bezpiecznie i cała rodziną czerpaliśmy radość z każdego zjazdu czy jakiejś wywrotki :(
Teraz dziadki chcieli by dać to samo wnukom ale nie wiem czy to będzie im dane?!
Codziennie rano gdy się budzimy to pierwsze kroki robimy do okna i codziennie to samo ZIMY BRAK.:(
Może ktoś powie,że tylko jacyś głupcy tęsknią za zimą bo kto tam lubi się ciepło ubierać wychodząc na dwór...My lubimy ale tylko wtedy gdy jest śnieg i widać za oknem bawiące się dzieci.Czy Marcelkowi nie będzie dane w tym roku poznać uroków zimy?Czy mój synek nie ulepi pierwszego w swoim życiu bałwana?
Już nie długo ferie i mamy na dzieje że "ten z góry"wie co robi i chociaż na ten czas da dzieciom trochę radości w postaci śniegu.Siedzenie przecież w domu przed komputerami nie zastąpi wspolnej zabawy na dworze.
Bardzo byśmy chcieli,żeby ta zima w końcu do nas przyszła,sama bym z niej chętnie skorzystała chociażby wyjść na spacer w pięknej zimowej białej aurze.
Jak na razie mamy deszcz i troszkę mrozu to może do sanek kółka zamontować? :) :)
Najgorsze tylko te bardzo długie wieczory bo na nie to już wcale nie mam pomysłu...ale da się przeżyć.Przynajmniej tata ma więcej czasu na zabawy z dzieckiem.
Jest jeszcze jeden powód dlaczego chcieli byśmy śnieg.
Mieszkamy przecież na wsi i wiemy,że brak zimy powoduje bardzo niekorzystny wpływ na rolnictwo gdy nie ma pokrywy śnieżnej na polach na wiosnę będzie za mało wody i wiosna będzie sucha to plony mogą ulec obniżeniu co spowoduje zdrożenie zbóż a w konsekwencji żywności.
Jest ktoś kto też tęskni za śniegiem?A może macie już dość zimy na ten rok?
Czytaj dalej...
Teraz dziadki chcieli by dać to samo wnukom ale nie wiem czy to będzie im dane?!
Codziennie rano gdy się budzimy to pierwsze kroki robimy do okna i codziennie to samo ZIMY BRAK.:(
Może ktoś powie,że tylko jacyś głupcy tęsknią za zimą bo kto tam lubi się ciepło ubierać wychodząc na dwór...My lubimy ale tylko wtedy gdy jest śnieg i widać za oknem bawiące się dzieci.Czy Marcelkowi nie będzie dane w tym roku poznać uroków zimy?Czy mój synek nie ulepi pierwszego w swoim życiu bałwana?
Już nie długo ferie i mamy na dzieje że "ten z góry"wie co robi i chociaż na ten czas da dzieciom trochę radości w postaci śniegu.Siedzenie przecież w domu przed komputerami nie zastąpi wspolnej zabawy na dworze.
Bardzo byśmy chcieli,żeby ta zima w końcu do nas przyszła,sama bym z niej chętnie skorzystała chociażby wyjść na spacer w pięknej zimowej białej aurze.
Jak na razie mamy deszcz i troszkę mrozu to może do sanek kółka zamontować? :) :)
Najgorsze tylko te bardzo długie wieczory bo na nie to już wcale nie mam pomysłu...ale da się przeżyć.Przynajmniej tata ma więcej czasu na zabawy z dzieckiem.
Jest jeszcze jeden powód dlaczego chcieli byśmy śnieg.
Mieszkamy przecież na wsi i wiemy,że brak zimy powoduje bardzo niekorzystny wpływ na rolnictwo gdy nie ma pokrywy śnieżnej na polach na wiosnę będzie za mało wody i wiosna będzie sucha to plony mogą ulec obniżeniu co spowoduje zdrożenie zbóż a w konsekwencji żywności.
Jest ktoś kto też tęskni za śniegiem?A może macie już dość zimy na ten rok?