Spacerówka baby design mini godna polecenia :)

Odkąd Marcelek skończył 6 miesięcy zaczęliśmy się zastanawiać nad kupnem spacerówki,Nie chciałam kupować żadnego taniego bubla -tak do 300 zł myślalam .Oglądałam wiele modeli,najchetniej miała to być lekka mała parasolka,gdyż mamy małe auto i nie chciałam żeby wózek zajmował dużo miejsca.Po rozmowach z doswiadczonymi mamami rozgladałam się za wózkiem który by posiadał pojedyńcze kółko z tyłu gdyż łatwiej sie go prowadzi i jest dostosowany do jazdy na różnych terenach.Aby znaleść taki wózek w modelu "parasolka " nie było niestety mowy!Szukałam więc dalej na róznych stronach,aż nie umknęła mojemu wzrokowi spacerówka baby design mini(fakt nie jest to parasolka-ale to nic!!)
Po przeczytaniu jednej opinii i skonsultowaniu ze znajomą doswiadczoną juz mama nie miałam wątpliwości a że kolor który mi się pobobał był akurat w promocji więc od razu zamówiłam.
                Marcelek uwielbia w nim jeżdzić:) !!


Użytkuje ten wózek parę miesięcy ale jak na razie nie zamieniła bym go na żaden inny.Lekki,mały,zwrotny,pojemny kosz na zakupy i kieszonka.Łatwo się go rozkłada i składa i na prawdę zmieści się do każdego bagażnika(zajmuje bardzo mało miejsca)Szybko też opuszcza się oparcie.
Jestem wysoką osobą a wózek nie posiada regulacji rączki mi to nie przeszkadza a mój mąż jak bardzo lubi go prowadzić a jemu bardzo pasuje bo jest dużo niższy ode mnie! :)Ale najważniejsze w tym wszystkim jest to że nasz synek siedzi w nim wygodnie i mam nadzieje że długo w nim jeszcze pojeździ choć wózek jest mały:) Bardzo przydatna jest też tacka dla rodzica w której można postawić butelkę oraz włożyć inne drobiazgi.Wózek waży nie całe 7kg jest lekki i wygodny  a tapicerką można wyczyścić nawet zwykła gąbką.Mogę więc powiedzieć że wózek baby design mini jest na prawdę godny polecenia!!!

5 komentarzy :

  1. Mieliśmy kiedyś taki wózek, tylko czerwony :) Też mi się podobało to że jest mały, lekki, że ma tackę, że ma pałąk a nie dwie rączki do prowadzenia jak parasolki, ale w codziennym użytkowaniu wcale nie było kolorowo. Przednie kółka, często się blokowały, jak stanęły w poprzek, ciężko było ruszyć, wjazd na mały krawężnik był wręcz niemożliwy bez podnoszenia przednich kół, każdy kto prowadził wózek uderzał butami w hamulec wózka. Na pewno jest bardziej wygodny dla dziecka niż dla rodzica. Wytrzymałam z nim chyba 2 miesiące i wymieniłam na inny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No zobaczymy jak to będzie u nas fakt faktem to dla nas tylko dodatkowy wózek tak na zakupy czy jakieś wypady bo koło domu mamy taki na pompowanych kołach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako taki awaryjny to moze byc, do codziennego uzytkowania dla mnie absolutnie nie - zbyt wygodna jestem ;)

      Usuń
  3. Oj tam a ja myślę, że jest świetny. sami mieliśmy podobny, nigdy nam przednie koła nie blokowały. Z resztą... ten Marcela też prowadziłam i jeździło się super:) w nic się nie kopie:D trochę już tych wózków przetestowałam i naprawdę ten jest jednym z lepszych;)

    OdpowiedzUsuń

Marcelkowa © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka