Niestety to są słowa mamy,która przy porodzie powiedziała "znowu syn a miała być córka"Teraz ten "niestety" syn jest już dorosły,uczy się w szkole mundurowej chce być policjantem lub zawodowym żołnierzem.Właśnie tydzień temu miał swoją klasowa studniówkę i z niecierpliwością czeka na maturę.Nie uczy się prawie wcale ale matury się nie boi :) Choć szczerze mu współczuje bo teraz obowiązkowa matematyka a ja z niej orłem nie byłam ale wiem,że Braciszek to zawsze ma szczęście i na pewno zda!!!
Brat z Marcelem na urodzinach u babci Marysi |
Spał z koszulą mamy a teraz jeszcze chwila i będzie spał z dziewczyną lub żoną.Zobaczcie ile czasu nam uciekło,nawet nie wiem kiedy minęły te lata.Czasem takie drobnostki w mowie czy zachowaniu sprawiają,że cała rodzina wspomina i ma się z czego śmiać.Pamiętam jedną sytuację gdy w wieku 14 lat miał obrać mandarynkę to stwierdził,że nie umie :) Teraz Marcel mając 15 miesięcy może mu pokazać jak to się robi :)
Mamy inne czasy i "nową generację"są aparaty i telefony na których można takie wspomnienia utrwalić.Kiedyś nie mieliśmy takiej możliwości i zostają tylko wspomnienia...
Wszyscy mamy swoje życie i swoje rodziny ale zawsze z uśmiechem na twarzy wraca się do domu rodzinnego i do wspomnień z nim związanych.
nie dawno ledwo sięgał do stołu a teraz ledwo mieści się w drzwiach.
OdpowiedzUsuń