Czy ja się w ogóle do tego pisania nadaje?Wam wszystkim to tak ładnie wychodzi..a ja chyba mam jakiś lęk..albo po prostu to nie dla mnie.
Nie umiem tak jak Wy dobrać wszystkiego w odpowiednie słowa,nie potarfię na doczekaniu wymyslić postu,bo przecież to nie tylko pomysł się liczy,tylko słowa których często mi brakuje...
Na Pikniku z blogującą mamą miałam okazję poznać niektóre z Was mamy blogerki i powiem szczerze na początku patrząc na Was,normalnych przecież ludzi pomyślam sobie gdzie ja do nich zwykła,prosta dziewczyna ze wsi ale następnego dnia gdy już miałyśmy chwilę aby razem spędzić czas stwierdziałam,że przecież praktycznie niczym się nie różnimy.Tylko tym że Wasze blogi prężnie działają a mój..no jest jak jest może jak by mi ktoś na początku nie podciął skrzydeł to też by tak było...nie wiem.
Wiem,że moja systematczność pozostawia wiele do życzenia ale niestety obowiązków domowych też mam dużo,mąż chodzi do pracy a ja mam na głowie gospodarstwo,dom i dziecko czasem nie mam chwili aby odetchnąć.Szybciej i prościej dla mnie jest cyknąć zdjęcie telefonem i je wrzucić na fejsa niż otwierać komputer,kiedy wiem,że za chwilę będę musiała iść coś zrobić i przez chwilę i tak nic nie napiszę..
.Może po prostu nie dla wszyskich jest blogowanie?Jak to jest być blogerką,bo ja tego nie czuje?!Powiedzcie mi proszę gdzie tkwi mój problem,czy może ja nie wierze we własne siły?
Chciała bym pisać,choć łatwo mi to nie przychodzi ale przecież robie to tylko dla siebie..i mogę pisać jak chce prawda?
wiesz, że czasami czuję tak samo? nie zniechęcaj się. podczas Blog Conference Poznań były dwie prelegentki, które zaczęły prowadzić blogi po mnie. bloguję od trzech lat, ale przez własnie takie podejście, to one stały z mikrofonem nie ja. Mnie też zachwycają inne blogi. Wpisy są dopracowane, zdjęcia prześliczne, a moim ciągle czegoś brakuje. Wiesz co jest ważniejsze? To, że dostrzegam, że muszę popracować nad sobą i chcę to robić i jeszcze to, że kiedy zaglądam do starych wpisów sprzed roku czy dwóch lat widzę, że udało mi się postawić krok do przodu. Że jednak nie tkwię w miejscu, tylko się rozwijam. Nigdy w życiu nie rezygnuj, bo lepiej coś robić wolniej, ale robić, niż zrezygnować i po jakimś czasie zaczynać od nowa.
OdpowiedzUsuńNie zrezygnuje,już raz "ktoś" próbował podciąć mi skrzydła ale więcej się nie dam.Piszę bo chce pisać moze nie jest idealnie ale robię to dla siebie.Teraz wiem,że zrobiłam krok do przodu i mam nadzieję,że będą następne.Dzięki za wsparcie !!
UsuńNie zrezygnuje,już raz "ktoś"próbował podciąć mi skrzydła ale teraz się nie dam.Piszę bo lubię może nie wychdzi to idealnie ale teraz wiem,że zrobiłam krok naprzód i może będą następne.Dzięki za wsparcie !!
UsuńNo Magda przecież musimy w tym trwać razem ! Nie łam się. Zobaczysz że będzie dobrze ja wierze w Ciebie. Też nie czuje się blogerka ale piszę bo lubię
OdpowiedzUsuńWiem wiem.Damy jakoś radę bo musimy!!W jedności siła!
OdpowiedzUsuńMagda głowa do góry! Mi kilka razy przeszło przez myśl - że po co ja skrobię na tym moim blogu? Przecież i tak na nim nie zarabiam, tylko piszę na nim to co chcę i o czym lub o kim chcę. Jednak doszłam do wniosku, że choć też życzliwi mi mówili - A PO CO CI TEN BLOG?! Ja uważam, ze choćby po to jest mi on potrzebny, że mogę się na nim wyżalić czy pochwalić - to moja sprawa o czym będę pisała! I Tobie życzę, żebyś w wolnej chwili na swoim blogu pisała o tym co Cię raduje lub smuci - pisz bloga dla siebie a nie dla innych :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńI tak właśnie zobię będę pisać dla siebie i tym co tylko chce.Przynajmniej tutaj mogę się trochę wygadać :)
UsuńMadziu nie martw sie nie jesteś sama, ja też nie jestem systematyczna w tym co robię, często mam lukę w głowie ale wtedy przychodzą mi z pomocą czytelnicy ale jakoś tak pomału sobie tak coś piszę i jest dla mnie ok jednym sie podoba i czytają, wracają a inni przychodza raz i nie wracają bo nie ma tu tego co by chcieli :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest tak samo,czasem głowa pełna pomysłów a czasem nie potrafię niczego skleić.Najważniejsze,że ktoś czyta,wiadomo jeszcze lepiej jak komentuje wtedy aż się chce to robić!!
Usuńale nie ma co sie załamywac tylko dalej robic swoje bo przyjdzie taki czas że będzie cie czytał każdy :)
Usuń